wtorek, 17 lipca 2018

SANATORIUM KOBIETĄ STOI

Mówi się, że kobiety są delikatne, kulturalne no i  bardziej fnezyjne niż my, faceci
 Bo ja wiem....
Byłem kiedyś w sanatorium, jak jeszcze byłem młody i zdrowy, bo tylko w takim stanie można tam w ogóle przeżyć. Np. na moim turnusie było kilka zgonów, co mnie wcale nie zdziwiło, obserwując jaki rodzaj kuracji stosowali pacjenci. Alkohol, tańce i seks to była norma, a ci co nie stosowali sie do tych zaleceń traktowani byli z wyrażną niechęcią, a wręcz pogardą.
 Ponieważ byłem w tym przybytku pierwszy raz padałem ofiarą niecnych zabiegów różnych dziwnych samotnych pań. Jedna uwzięła się na mnie szczególnie, pomimo moich wyraźnych oświadczeń, że jestem tu żeby się leczyć i odpoczywać i w ogóle jestem szczęśliwie żonaty itd. Nic to....
 A to zapraszała do pokoju na dobre piwo, a to na fajfy, na spacery... Nie dawałem się..Ciężko było bo siedzieliśmy razem przy jednym stoliku i właśnie podczas posiłku pani dobiła mnie radosnym komentarzem po znalezieniu przeze mnie włosa w moim talerzu.
- Może to łonowy? - zaświergotała z kuszącym uśmiechem...
Taaak...Do dzisiaj mam traume snatoryjną i nie jeżdżę na żadne kuracje, a szkoda bo teraz akurat byłoby to bardzo dla mnie bardzo wskazane.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz