piątek, 27 lipca 2018

P.... O SZOPENIE

Cześć,
usłyszałem dzisiaj w ulubionym radyjku fajne określenie na posłankę. Parlamentarka. Dobre, troche podobne do kucharka, kosiarka ale co tam. Ważne, że dziewczyny są kreatywne, co i rusz coś wymyślają, i od razu jest weselej, śmieszniej i coś się dzieje. Faceci nic jak zwykle... Piją piwo i grają w strzelanki, nawet seks w realu ich nie rajcuje. No ale nic dziwnego. Ostatnie badania pokazują, że  faceci oglądają porno doprowadzając sie do orgazmu dwa, trzy razy dziennie, to jak oni mają sie rzucać na dziewczyny w realu, kiedy zbiorniki puste i chęci żadnej.
Zobaczcie, wszystkie organizacje, które powstały ostatnio to działania zdegustowanych tym wszystkim kobiet. Strajk Kobiet, Dziewczyny, Dziewuchy Dziewuchom, Kobiety na Barykady, Żelazne Wginy i pewnie wiele mniejszych o których na razie nie słychać.
A co u facetów? Wielkie nic...
Chciałem kiedyś powołać Komitet Obrony Facetów to najczęściej słyszałem od potencjalnych kandydatów, że żona im nie pozwala się przyłączyć. A kiedy drążyłem temat, to słyszałem -
no wiesz dupy mi potem nie da.
Ja to akurat rozumiem, bo mam bogate doświadczenie w tym temacie, ale mimo wszystko to żenada.
No dosyć tego bajdurzenia, jadę gdzie mam jechać
Pozdr. drm

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz