wtorek, 15 maja 2012

Kłócący się dobrze od zaraz potrzebny

Cześć miluchy...
Widzę, że czytacie ( nie wiem dlaczego i po co) to piszę co mi się przyśni, A śniło mi się ostatnio o jednej ważnej rzeczy. Otóż nie zdajemy sobie chyba wszyscy sprawy, jak ważna jest w naszym krótkim poj... życiu umiejętność kłócenia się w sposób bezbolesny, niedestrukcyjny i oczyszczający. Nasi spece od edukacji  uczą nasze dzieci i młodzież dyrdymałów po których ani pracy ani satysfakcji, a zapomninają o tej nieskończenie ważnej ( zwłaszcza dla kobiet) umiejętności w życiu codziennym. Bez niej nie ma szans na udany związek, czy to hetero, homo, stereo, czy mono. Na każdego( a zwłaszcza na każdą) przychodzi taki moment, że musi się rozładować, zresetować. Najlepiej  zrobić to z  kochaną i świadomą sytuacji osobą, co do której mamy pewność, że nie użyje ostatecznego argumentu, np.siekiery.  Rozglądając się wokoło odnoszę  wrażenie, że  parujemy się ze sobą między innymi, właśnie po to żeby się kłócić, a w szczególnych wypadkach, tylko po to. Cóż, widocznie taka jest natura ludzka...Zastanawiam się , czy w czasie obecnego kryzysu nie można by na tym zarobić, skoro oficjalna edukacja nie dostrzega problemu. Może by tak otworzyć jakieś kursy dokształcające? Myślę, że kadry nauczycielskiej by nie zabrakło, a i chętnych do zajęć również. Jestem pewien, że znalazłyby się wśród nich prawdziwe gwiazdy tej dyscypliny. Każdy z nas zna co najmniej jedną. Może pożniej jakiś show telewizyjny?  Ktoś ma jakiś pomysł? Jestem otwarty na propozycje.
 Pozdrawiam wszystkich, a szczególnie kłótliwych. Drm

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz