poniedziałek, 4 marca 2019

TA TADLA TO JEDNAK MA SZCZĘŚCIE...

Czytam, że Beata Tadla ma nową pracę i nowego partnera.
 Co za ulga! 
Musiałem nawet pożyczyć od mojej starej partnerki trochę farby na włosy, bo przybyło mi trochę siwych  ze zmartwienia. 
Znajdzie, nie znajdzie? 
Ale znalazła a ja znów jestem brunetem.
Zwłaszcza ten partner jest arcyważny!  Pracę to każdy i każda teraz znajdzie, w Biedronce albo w Lidlu bo koniunktura jest. Ale z nowymi partnerami to już prawdziwa tragedia.  Nowy partner, nowa partnerka w tych czasach bardzo nobilituje sfilcowane gwiazdy, dodaje im poloru i przedłuża szansę na dalszą karierę. Dlatego się cenią, wiedząc z góry jaki los ich czeka, kiedy przyjdzie czas na następną wymianę.  Podejrzewam nawet, że gwiazdy mają tę okresową wymianę starych na nowych zapisaną w kontraktach. Ciekawe ile razy Beata da radę powtórzyć tę operację. Oby jej się za każdym razem udawało, nawet jak dociągnie do setki,  bo wiadomo, że kobieta bez  partnera zaczyna po jakimś czasie być mocno nieprzyjemna. Zdarza się jej to nawet ze starym partnerem.
Zna to każdy facet, który ociąga się ze swoim, wiadomo jakimi obowiązkami, wobec swojej partnerki. Mądrość ludowa głosi, że w dzień głośne są te kobiety, które ciche są w nocy. Nie z własnej winy oczywiście. 
 Warto mieć tego świadomość panowie i nie narzekać tylko wypełniać swoje obowiązki solidnie i bez fuszerki. Problem w tym, że coraz więcej panów, jak już pisałem, robi to we własnym zakresie, bo tak wygodniej i bezpieczniej. Trochę się im nie dziwię, kiedy czytam o perypetiach Premiera Kazia z Izabel. 
Stąd widocznie ta radość w mediach, że jeszcze komuś się jednak udaje. Niewątpliwie daje to nadzieję milionom, którym się jeszcze nie udało i muszą polegać na coraz zresztą popularniejszych substytutach, zamawianych przez dyskretną usługę kurierską.
Niedawno przeczytałem, że lawinowo wzrastają obroty w sex shopach, powodując logistyczne problemy przy wysyłce. Nie nadążają one z zamówieniami od zniecierpliwionych, indolencją panów w tej dziedzinie, kobiet.
Niedobrze się dzieje... Może emeryci pomogą? Mają czas i chęci, gorzej z...
Pozdro. drm

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz